Kasa od państwa - warto łapać okazje!
IKZE i IKE to nie nazwy szwedzkich sklepów meblowych i z pewnością nazwy te nie są tak popularne, jak nazwa wielkiego niebiesko-żółtego domu meblowego. A szkoda, bo IKE i IKZE pomnażają nasze oszczędności. I jest to dar od państwa! Zatem przyjrzyjmy się, jak to działa.
W przypadku IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego), możemy odnieść podwójną korzyść podatkową: W każdym roku, kiedy inwestujemy, możemy odliczyć od naszych przychodów coroczną sumę składanego kapitału, obniżając w ten sposób nasze podatki (PIT). Zysk od gromadzonego kapitału jest zwolniony z podatku Belki, pod warunkiem, że rozwiązujemy IKZE po 60. roku życia, oraz, że wcześniej co najmniej w 5-ciu kolejnych latach kalendarzowych wpłacaliśmy jakąkolwiek sumę do naszego IKZE. Zobaczmy, jak przedstawia się to na konkretnych liczbach. Lokujemy maksymalną możliwą roczną kwotę 4 231 zł na swój IKZE. Przy następnym rozliczeniu PIT możemy obniżyć bazę podatkową o tę kwotę. Przy stawce podatkowej 32%, daje to 1 353,92 zł. Po kilku miesiącach, prawie jedną trzecią wpłacanych pieniędzy otrzymamy zatem z powrotem (w formie niższej kwoty PIT do zapłąty). Warto zainwestować jeszcze w 2014 roku, by już w maju 2015 roku skorzystać z niższych podatków!
IKZE ma "starszego brata": IKE (Indywidualne Konto Emerytalny), który wprawdzie nie pozwala na obniżenie corocznej bazy podatkowej, ale zysk od gromadzonego kapitału tak samo jest zwolniony od podatku Belki. Zamiast 4 231 zł, na IKE można corocznie zainwestować aż 11 139 zł. W przypadku IKE zysk jest zwolniony z opodatkowania w momencie przekroczenia 60 lat, pod warunkiem, że wcześniej co najmniej w 5-ciu kolejnych latach kalendarzowych wpłacaliśmy jakąkolwiek sumę do naszego IKE. Wiecej na wykresie - kliknij!